Witam!
Dziękuję Marku za wspaniałe przeżycie jakim był niedzielny skok. Od niedzieli minęło już kilka dni a ja tylko o tym ciągle myślę. Spełniłam swoje marzenie, nigdy nie czułam się tak szczęśliwa jak po skoku .....no i ciągnie mnie żeby jeszcze skoczyć. Czułam się bezpiecznie, ta dawka adrenaliny, radości, spełnienia, wszystko razem - nic piękniejszego. DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!
Pozdrowienia dla Pani Marzenki.
Karolina